MAGDALENA CZOPKA

Miło mi, że tu zaglądasz! :) Jeśli chcesz lepiej poznać osobę, która stoi za sztalugą, i dowiedzieć się więcej o mojej twórczości, zapraszam do lektury.

W swoich obrazach dzielę się tym, jak ja patrzę na świat, ale równie mocno ciekawią mnie inni ludzie i ich spojrzenie. Choć każda praca ma swoją historię i zamysł, wiem, że każdy może zobaczyć w niej coś innego. I właśnie te osobiste interpretacje są dla mnie niezwykle ważne. Chciałabym nie tylko opowiadać o sobie, ale też poznać Ciebie. Jeśli masz ochotę, napisz do mnie na Instagramie - z chęcią usłyszę, co czujesz, co widzisz i kim jesteś.

Hej, tu Magda!

Swoimi obrazami opowiadam o tym, jak postrzegam świat. Z natury jestem osobą pełną energii i optymizmu i właśnie to staram się zawrzeć w swojej twórczości. Maluję tak, żeby obrazy dawały radość, dodawały światła, wywoływały uśmiech. Lubię, gdy potrafią ożywić wnętrze i wprowadzić dobrą energię.

Maluję od dziecka, choć przez wiele lat robiłam to tylko dla siebie. Dopiero z czasem przyszła chęć, żeby się tym dzielić. Jestem samoukiem. Na co dzień pracuję jako architektka i widzę, jak te dwa światy się uzupełniają. Projektując przestrzenie i malując, myślę o tym, jak wpływają na nastrój, rytm dnia, emocje. Obraz może być czymś więcej niż dodatkiem - może współgrać z miejscem i wnosić coś osobistego.

Prywatnie

Obecnie mieszkam w Warszawie, ale pochodzę z Pszczyny na Śląsku. Studiowałam architekturę w Gdańsku, mieszkałam też w Czechach. Przeprowadzałam się wiele razy i każda z tych zmian coś we mnie zostawiła. Z takich doświadczeń - miejsc, ludzi, kolorów i zapachów - czerpię sporo inspiracji.

Z naturą jestem związana od zawsze. Przez lata żeglowałam, dziś częściej wybieram góry albo wsiadam na rower, żeby oczyścić głowę. Największy sentyment mam do Tatr i polskiego morza - wracam tam, gdy potrzebuję spokoju i przestrzeni.

Uwielbiam kino, zwłaszcza studyjne. Często czerpię z filmów inspirację, analizuję kadry, rozmawiam o emocjach. Jestem też miłośniczką kawy i yerba mate - to moje codzienne rytuały, które pomagają mi się zatrzymać i zebrać myśli. W pracowni towarzyszy mi kot Gustaw, mój cichy pomocnik i mruczący obserwator.

Mam ogromne szczęście do ludzi. Rodzina, przyjaciele i mój chłopak Kuba od zawsze mnie wspierają i dodają odwagi. Gdyby nie oni, pewnie nie zdecydowałabym się pokazać moich prac światu. Ta strona powstała także dzięki nim.

Skontaktuj się ze mną